Ten twój świat

Lubisz ten swój świat.

Podobnie jak w bibliotece wszystko jest na swoim miejscu- każda książka ma swój regał, każdy twój ruch jest Ci dobrze znany. Pokonujesz te same trasy, by iść w te same miejsca. Codziennie stawiasz kroki, na swoich śladach z poprzedniego dnia.

Powtarzasz się w kółko i jest Ci dobrze. Jest miło, bezpiecznie i wydaje Ci się, że nie potrzebujesz nic więcej. Rutyna Cię nie nudzi. Oswoiłeś się. Przywykłeś do niej. Myślisz „jest ok, zresztą co mogę więcej chcieć od życia?”. Dalej, żyjesz tak jak żyłeś. Chodzisz tymi samymi ulicami, uśmiechasz się do tych samych osób, przyglądasz się przed tym samym lustrzem.

Lubisz ten swój świat.

Nie zaskakuje Cię nic. Już nawet najnowsza plotka nie robi na Tobie wrażenia, bo „przecież to było wiadome od dawna, że tamta to zdolna do takich rzeczy jest…” Masz zawsze racje. Wyrobiłeś sobie swoją własną opinie na różne tematy. Nic, ani nikt nie zmieni tych poglądów. Z resztą kto miał by to zrobić? Twoi znajomi myślą jak ty i dobrze, bo nie dopuszczasz do siebie, tego, że ktoś mógł by mieć inne zdanie. Irytuje Cię to. Ty wiesz najlepiej.

Aż pewnego dnia, czytasz to. Szepczesz sam do siebie, co to za bzdury? Ale czytasz dalej. Odnajdujesz się w tym. Przecież to o Tobie. I co teraz?

Wolisz zostać w swoim pięknie poukładanym świecie czy zaryzykować i poznać coś nowego?

Zdjęcie Barcelona, 2016

5 myśli w temacie “Ten twój świat

Dodaj komentarz